Lekomania jest jednym z najczęściej występujących zaburzeń związanych z substancjami, obok alkoholizmu oraz uzależnienia od twardych narkotyków. Przyczyny lekomanii są niejednoznaczne i bardzo różnorodne, co pozwala twierdzić, że problem ten może dotyczyć znacznie większej grupy osób, niż się obecnie szacuje.

Szybka pomoc na każdą dolegliwość

Reklamy w radiu i telewizji bombardują nas coraz to bardziej skutecznymi środkami przeciwbólowymi, które pomagają niemal na każdą dolegliwość. Jeśli dana osoba zaczyna stosować okazjonalnie leki na stres, zmęczenie i przeciwbólowe w ramach rozwiązania problemu, warto się zastanowić, czy nie ma ona problemów z lekomanią. Moda na „tabletki na każdą okazję” może niektóre osoby doprowadzić do uzależnienia od leków.

Lekomania objawia się potrzebą zażywania coraz większej dawki substancji, podobnie jak w przypadku pozostałych uzależnień. Przyjmowanie leków w ten sposób prowadzi do stopniowego wyniszczania organizmu. W skrajnych przypadkach zażycie dużej ilości leków może zakończyć się śmiercią.

Żaden z lekomanów początkowo nie widzi nic niepokojącego w swoim zachowaniu. Jeśli przestają mu pomagać środki dostępne bez recepty, udaje się do lekarza po nieco mocniejsze. Chory robi również zapasy, by stale mieć dostęp do zażywanej substancji. O uzależnieniu fizycznym możemy mówić wówczas, gdy chory po odstawieniu leków cierpi z powodu tików nerwowych, agresji, drżenia rąk, zaburzeń psychoruchowych i wahań nastrojów.

Złożone przyczyny lekomanii

Badania potwierdzają, że najbardziej narażoną na lekomanię grupą są kobiety w wieku od 30 do 50 roku życia. Czasem początkiem problemów z nadmiernym zażywaniem leków mogą być kłopoty natury psychicznej, takie jak lęki, depresja czy nerwica. U niektórych lekomanów jedną z przyczyn były traumatyczne przeżycia z przeszłości, a także pochodzenie z patologicznego środowiska.

Jedną z grup zagrożonych lekomanią są również hipochondrycy. Lekomanię wywołuje u nich często lęk o własne zdrowie. Zachodnie kraje, gdzie suplementacja oraz leki przeciwbólowe są jeszcze bardziej popularne niż w naszym kraju, zdecydowanie przewyższają w liczbach zachorowań Polskę. Tam dostępność leków jest większa, ponieważ duża ich część dostępna jest bez recepty, a poszczególne środki nie są szczegółowo przebadane, zanim trafią do pacjentów.

Sposób na wewnętrzną pustkę

Często ze skłonnością do lekomanii mamy do czynienia u osób, które cierpią z powodu zaburzeń psychicznych. Znając kombinacje leków, których zażycie choćby na chwilę wprowadza w stan euforii, chory bardzo chętnie stosuje je tak często, jak zalicza spadki nastrojów.

Leczenie lekomanii wymaga opieki specjalistycznej tak jak w przypadku każdego innego uzależnienia. Niestety, często przypadłość często jest zbyt późno wykryta i w efekcie prowadzi do śmierci z powodu wcześniej wspomnianego wyniszczenia organizmu lub samobójstwa chorego. Powolne odstawianie leków przebiega tak jak w przypadku innych uzależnień od każdej substancji – jest to moment, kiedy chory zdaje sobie sprawę ze swojego stanu i często cierpi z powodu zespołu odstawiennego.

Kluczową rolę w dochodzeniu do zdrowia chorego, ma jego silna wola. Bardzo ważne jest również wsparcie otoczenia oraz odpowiednio dopasowana terapia, która pomoże choremu poradzić sobie z nałogiem i rozpocząć życie wolne od nadmiaru leków. Często specjaliści zwracają uwagę na pewną trudność w związku z leczeniem lekomanów, bo niestety żyjemy w czasach dużej dostępności leków przeciwbólowych i niewykluczone, że z powodu dolegliwości towarzyszących lekomanii, chory, tak czy inaczej, musi przyjmować leki.