Jakie są konsekwencje niespłacania kredytu? Lepiej sprawdź to zawczasu

Każdy, kto kiedykolwiek brał kredyt zapewne zachodził w głowę, co się stanie, jeśli z jakiegoś powodu go nie spłacimy. Jakie będą konsekwencje? Czy za niespłacanie kredytu można trafić do więzienia? Na te i na wiele innych pytań odpowiemy w niniejszym artykule. 

Konsekwencje niespłacania kredytu

Szacuje się, że przynajmniej kilka milionów Polaków posiada aktywne długi. Część z nich ma jednak spore problemy dotyczące spłaty wszystkich należności finansowych. W rezultacie, borykają się z windykatorami, komornikami, a nawet problemami natury prawnej. 

Od strony technicznej wygląda to stosunkowo przejrzyście. Początkowo, jeśli zwlekamy z zapłaceniem raty, zgłaszać się do nas będzie konsultant banku. Pojawią się telefony, smsy, maile. Jeśli jednak je zignorujemy, to sprawa trafi do windykatora. Firma windykatorka podejmie kolejne działania, mające ustalić, czemu należności nie są spłacane i wymóc na nas uregulowanie długów. Jeśli natomiast i to zignorujemy, do akcji wkroczy komornik, który może zająć nasze konto bankowe, oszczędności, a w skrajnych przypadkach nawet nieruchomości. 

Oczywiście, najlepiej jest współpracować z przedstawicielami banku lub komornikiem, bo fakt faktem im również zależy, aby pieniądze odzyskać. W większości przypadków istnieje więc możliwość pójścia na kompromis, innego rozłożenia rat, zmiany oprocentowania itd. Jedną z takich opcji jest tzw. pożyczka długoterminowa dla zadłużonych. Więcej na ten temat możecie przeczytać na portalu: https://pozyczka4you.pl/pozyczki-dlugoterminowe-dla-zadluzonych/. Znajdują się tam wszelkie cenne informacje dotyczące pożyczek oraz kredytów.

Czy za niespłacanie kredytu można trafić do więzienia?

Co prawda, prawo polskie nie przewiduje, aby za niespłacanie kredytu można było trafić do więzienia. Innymi słowy - za długi nie czeka nas odpowiedzialność karna. Co więcej, jeśli komornik lub bank zaczyna pożyczkobiorcę straszyć więzieniem, to jest to groźba, którą można zgłosić organom ścigania. 

Jak to w życiu jednak często bywa od pewnych reguł są wyjątki. Mowa tutaj o skrajnych sytuacjach, w których przykładowo kredyt został wymuszony poprzez podanie fałszywych danych. Podobnie jest w sytuacji, w której zataimy przed komornikiem status naszego majątku. Generalnie, kara pozbawienia wolności dotyczy w tym przypadku nadużyć i oszustw. 

Do więzienia można też trafić, jeśli unika się płacenia alimentów. To w zasadzie jeden z najczęściej podawanych przykładów - za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do aż 2 lat. 

Zarówno za niespłacenie kredytu, jak i pożyczki pozabankowej polskie prawo nie przewiduje kary pozbawienia wolności. Według Kodeksu Karnego nie można w Polsce trafić do więzienia za długi. Gdy komornik straszy więzieniem dłużnika, można zgłosić taki przypadek na policję.

Są jednak wyjątki. Mowa o sytuacji, kiedy w związku z długami zostały popełnione czyny karalne takie jak: wyłudzenie kredytu/pożyczki poprzez przedstawienie fałszywego zaświadczenia o dochodach, majątku lub zatrudnieniu. Pozbawieniem wolności skutkować może także zatajenie majątku w obliczu egzekucji komorniczej. Kary tej powinni także obawiać się tak zwani „alimenciarze” – osoby niepłacące alimentów. Za długi alimentacyjne grozi pozbawienie wolności do 2 lat.

Na szczęście, istnieje sporo sposób, na wyjście ze spirali długów. Wśród licznych rozwiązań podaje się m.in. wniosek o obniżenie rat, konsolidacja kredytowa, pożyczka oddłużająca lub długoterminowa.

Artykuł sponsorowany